Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.
– Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać…
– Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami… To w ogóle zapomniałbym co to seks!