Dowcip, kawał - Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi: - spierd...

Wczytuję oceny...

Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi:
– spierdalać,spierdalać
Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza:
– nie mówi się tak brzydko tylko sio.
Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi:
sio, sio
Na to ksiądz:
– widzisz jak spierdalają.