Dowcip, kawał - U Kowalskich dochodzi do sceny małżeńskiej. Żona, wyczerpawszy zas...

Wczytuję oceny...

U Kowalskich dochodzi do sceny małżeńskiej. Żona, wyczerpawszy zasób uwłaczających godności męża, epitetów i gróźb, wykrzykuje:
– Jak tylko umrzesz, wyjdę za mąż za innego!
Masztalski spokojnie:
– Moja droga! Cóż mnie może obchodzić nieszczęście człowieka, którego nie znam…