Idzie Kowalski przez budowę i niesie worek cementu na plecach.
Za nim kolega Nowak niesie dwa worki cementu.
Majster zatrzymuje Kowalskiego i pyta:
– Czemu niesiesz tylko jeden worek cementu, a Nowak aż dwa?
– Panie majster, bo to leń jest, jemu się nie chce dwa razy chodzić.