Stoi bociek na skale i ćpa maryśkę, po chwili rzuca się w dół. Widzi to wilk i mówi do boćka: – Bociek ale z ciebie luzak daj mi trochę.Wilk naćpany wchodzi na skałę i rzuca się. Podlatuje do niego bociek i mówi: – Wilk, ty masz skrzydła?A wilk odpowiada:- Nie. Bociek do niego:- Chłopie, z ciebie to dopiero luzak!