Stoi babcia w tramwaju nad rozwalonym na siedzeniu młodzieńcem i miarowo stuka laską w podłogę. Po dwóch przystankach młodzian wreszcie reaguje:
– Jakby babcia se na tą laskę taką gumkę naciągnęła, to by tak nie stukało
– Jakby twój ojciec se na laskę taką gumkę naciągnął, to ja bym teraz gdzie siedzieć miała!