Dowcip, kawał - Pewien bogaty ruski, któremu nic nie brakowało poszedł na ryby. Pon...

Wczytuję oceny...

Pewien bogaty ruski, któremu nic nie brakowało poszedł na ryby.
Ponieważ był niemiłosiernie bogaty, także miał złotą wędkę i platynowy podbierak.
I tak łowił i łowił, aż tu nagle złapał złotą rybkę.
Złapana rybka mówi:
– Jedno życzenie
Na to oligarcha:
– Wy*****alaj!
I wrzucił ją do wody.
Po pewnej chwili znowu ją złowił i znowu rybka mówi.
– Jedno życzenie
Na to rusek:
– Wy*****alaj!
I wrzucił do wody.
Na jego nieszczęście znowu ją złowił i rybka mówi:
– Jedno życzenie
Na to rusek mówi:
– Dobra ku*wa już mów co chcesz, a potem wy*****alaj!