Zrobiono światowe mistrzostwa w piciu wódki. Zmierzyli się ze sobą najlepsi reprezentanci Rosji, Polski, Ameryki oraz Chin. Po jakiejś godzinie odpadły Chiny, Amerykanie zaczęli się chwiać, a Rosjanie i Polacy piją dalej. Po trzech godzinach ostatni z Amerykanów odpadł, a Polacy i Rosjanie nadal stoją sztywno. Po jakichś dziesięciu godzinach Polacy wciąż się trzymają, a Rosjanie zaczynają się chwiać. Nagle odzywa się jeden z Polaków:
– Dobra. Oddajemy walkowerem.
Zdziwiło to wszystkich zgromadzonych, nawet sędziego:
– Ale co się stało? Prawie wygraliście!
Na to jeden z Polaków:
– Musim już iść. My się do baru umówili.